*Przecinek*

Ludzie to moim zdaniem konczą sie po przecinku, a dalej to juz nic nie ma, conajwyzej jakas data urodzenia / miejsce zamieszkania... czasami ludzi rozdziela sie na pół... przecinkiem!! imie po lewej, nazwisko po prawej, albo naziwsko po lewej a imie po prawej... no i wtedy mozemy czuć się mniej pewnie, ktoś nas traktuje gorzej! (albo korzej, jak kto woli) Pisząc traktuje gorzej mam na myśli iż ów ktoś traktuje nas bardziej jako jednostke jedną z tysiąca czy coś w tym stylu niż jako unikatową osobe wyróżniającą się spośród tłumów. No a gdzie rozdziela się imię od nazwiska przecinkiem? no gdzie?! w *bazach danych*!! (ewentualnie w jakiś formalnych dokumentach tego wymagających)... no a teraz kolejna rzecz, czy nie sądzicie że otrzymanie listu to pewna forma wyróżnienia ("hej mamo! mamo! patrz! ja też dostałem list!") ludzie raczej do pewnego momentu traktowali wszystko co przychodzi pocztą dość pozytywnie, no bo kto nie lubi dostawać listów (tych takich prawdziwych a nie rachunków/reklam etc - ale o tym za chwile), odpowiedź brzmi: KAŻDY LUBI! no właśnie i teraz ktoś sprytny wymyślił, skoro oni to lubią to wyślemy mu reklame / rachunek właśnie pocztą, dodać trzeba iż osoba ta była nieprzyzwoicie przebiegła i nieprzyzwoicie wyposażona w właśnie bazę danych... no a w bazach danych znajdują się przecinki, duże ich ilośći nawet rzekłbym... niby głupi przecinek a tyle potrafi namieszać, no...

"Przepraszam ile jest osób w kolejce?"
"Razem z Panem 25."
"aha..."


Michał, Rybarczyk

It's began

Masa nowych rzeczy, choć można by je nazwać rutynowymi sprawami. Jedyny mankament to brak czasu. Nie można się ze wszytskiego uwolnić. Przynajmniej nie tak od razu. Wszyscy jednak już obrali sobie za cel zdobywanie jak największej ilości wolnego czasu, doświadczenia i podstawowej wartości w naszym zmaterializowanym świecie - gotówki. Nie sposób jest wymienić wszystkiego. Jedni powrócili do rutyny, inni do umęczania się, niektórzy w umęczaniu nie zrobili nawet chwili przerwy a jeszcze inni poprostu udają.